Przejdź do głównej zawartości

Mowa ciała


autorka: Magdalena Kwiecień / 2021


Wszyscy jesteśmy z natury wyposażeni w niezwykłe, choć rzadko wykorzystywane i uświadomione zdolności poznawcze - niemą, lecz potężną moc inteligencji niewerbalnej. Inteligencja ta, to ruch naszych ciał, wyraz twarzy, sposób w jaki wyrażamy swoje emocje, jak się ubieramy, a nawet przedmioty, którymi lubimy się otaczać. Naszym ciałem tworzymy atmosferę. Gesty określają jak jesteśmy postrzegani i co komunikujemy innym. Wzmacniają nasze czyny i słowa. 

Ważne jest to co mówimy, ale i jak. Kiedy próbujemy poznać czyjeś myśli i uczucia zwróćmy uwagę na stopy. Gdy siedzący porusza stopą lub całą nogą, oznacza jakiś rodzaj dyskomfortu. Może daje znać zniecierpliwienie albo pragnienie, a może dyskomfort związany z omawianym właśnie tematem, zwłaszcza gdy towarzyszy temu napięcie szczęk. Silne poruszanie kostką na boki wskazuje na silny stres. Wzruszanie ramionami i rozkładanie rąk, wskazuje brak zaangażowania, niepewność lub stanowi jasny komunikat „ Nie wiem”. 

Dłonie i palce również potrafią odzwierciedlić stan psychiczny człowieka. Przykładowo wzięcie się pod boki w taki sposób, że solidnie opieramy ręce na biodrach, kierując kciuki do tyłu i rozkładając łokcie na bok to przejaw dominacji. W ten sposób komunikujemy „mam z tobą do pogadania”. Zaznaczamy, że istnieje jakiś problem. Nasze Panie tworzą gesty kaptur, to znaczy układają dłonie na powierzchni biurka – przejawiają pewność siebie i autorytet. My uczniowie załamujemy ręce (wykręcamy) co może oznaczać zaniepokojenie, zdenerwowanie lub zatroskanie. Wywołani do odpowiedzi dotykamy szyi. Pokazujemy tym, jak jesteśmy niepewni, czujemy dyskomfort lub zaniepokojenie. Chyba, że z uśmiechem przechylamy głowę na bok – bo jesteśmy przygotowani. Komunikujemy tym samym: „Czuję się swobodnie, jestem otwarty i życzliwy". 

Nawet sposobem poruszania się wywieramy wpływ na innych. Wyobraź sobie, że wchodzisz do sali lekcyjnej, a twoja nauczycielka bezzwłocznie podchodzi do ciebie i ściska ci dłoń na powitanie. Skontrastuj to z panią, która obrzuca cię tylko przelotnym spojrzeniem i nawet nie próbuje się z tobą przywitać. Jak czułbyś się w tych dwóch sytuacjach? Nie darzymy respektem kogoś kto okazuje zirytowanie. Krzyki i wrzaski pokazują „straciłem nad sobą panowanie”. Opanowanie to prawdziwy profesjonalizm. 

To tylko podstawy, żebyśmy byli zachęceni do zgłębienia tematu, próby prawdziwego poznania swoich kolegów i siebie. Może pozwoli nam to po ludzku spojrzeć na naszych nauczycieli, a nauczycielom na nas inaczej. Może nie zawsze jesteśmy leniwi, a tylko zżera nas stres lub niepewność, albo czegoś się boimy? Jak myślisz? Warto?




----------------------------------------------------------------------------------

Artykuł ukazał się w roku szkolnym 2021/2022, w numerze jesienno - zimowym szkolnej gazety SĘK. Autorka to uczennica klasy 8 /rok szk. 2021-2022/. Zdjęcia wykorzystane w artykule: Robin Higgins, pixabay.com